Dark Fantasy Role Play

mroczne mięcho ku czci Melpomeny złożone w ofierze

  • .
    - Witaj! Poniżej znajdziesz pomysły na przygody, scenariusze rpg, generatory i opowiadania w klimatach fantasy - wszystko (poza poezją i scenariuszami do Gemini rpg) autorstwa Maestro, choć często inspirowane różnymi źródłami. Fani systemów Warhammer, Monastyr, Gemini, Warlock!, Cień Władcy Demonów, D&D, Veasen czy Symbaroum i innych światów RPG powinni znaleźć tu coś dla siebie. Szczególnie chciałbym pomóc początkującym Mistrzom Gry. Nie szukajcie tu rzeczy, które szybko się dezaktualizują. To ma być źródło konkretnych inspiracji do sesji gier fabularnych z niewielkim dodatkiem teorii rpg. Krwiste mięcho role playing.

Dziś w ramach bizarnego bestiariusza opowiem wam o przedziwnej abberacji, rzadkim mutancie, który jest przeciwieństwem wampirów, a mianowicie o KRWIOSZCZU zwanym też KRWIOPLUJEM a przez niziołków określanym mianem POSOCZNIKA. To unikalna istota, spotykana nie częściej niż dżabbersmoki czy doppelangery, ale bohaterowie niebezpiecznych przygód mają to szczęście czy pecha, żeby właśnie na unikatowe stwory trafiać.

Krwioszcz na pozór wygląda jak dobrze odżywiony człowiek lub halfling. Rumiany, pucułowaty, korpulentny, jakby napęczniały. Dobrze podszywa się pod typowego utuczonego przedstawiciela rasy rozumnej. Z bliska jego skóra jest dobrze ukrwiona, zaczerwieniona i napięta. Kiedy nakłuje czy natnie się ją w dowolnym miejscu, tryśnie krew. Tryśnie z wielką siłą, w wielkiej obfitości i nie przestanie bryzgać przez dłuższą chwilę, w zależności od woli krwioszcza, który ma nad swoją krwią pełną kontrolę. Do tego stopnia, że może formować ją błyskawicznie w różne kształty i obiekty, sprawiać, że błyskawicznie zakrzepnie albo rozleje się w wielką, lepką bądź śliską kałużę a nawet bajoro. Z tej krwawej plamy mogą po bohaterów sięgnąć krwiste macki, związać stopy, zlepić nogi, obalić, obezwładnić. Krew może trysnąć na sufit a potem przemieścić się wbrew prawom fizyki i spaść w kroplach lub jednym glucie w innym miejscu. Krew ta jakby żyje, posłuszna woli swego nosiciela. Sikająca jucha może oblepić na podobieństwo węża dusiciela, z krzepnącej krwi posocznik może uformować ostrze, kołek, bicz, pętlę albo drobne drzazgi, którymi ciśnie jak nożami.  Krew zdusi płomień pochodni, zbije latarnię, zlepi miecz z pochwą błyskawicznie, tak, że nie da się dobyć broni czy z niej wystrzelić.

Krew krwioszcza jest magiczna jak można się domyślić . Nie jest łatwopalna ani nie jest kwasem. Może być bardzo lepka lub śliska jak olej i te własności mogą zmienić się w oka mgnieniu. Krew broni swego pana, czy może swoje źródło, krynicę, bo być może tym jest posocznik dla setek litrów krwi, którą wypuszcza i którą nieustannie produkuje.

Mimo to jest ona skończona. Krwioszcz po jakimś czasie oklapnie, schudnie, elastyczna skóra ściągnię się i ukaże się chuda, pobladła sylwetka. Krwiste obiekty po kilku/kilkunastu minutach skruszeją, stracą giętkość czy twardość i rozpadną się.

Niektórzy uważają, że krwiopluje (ta nazwa pochodzi stąd, że istota może również rzygnąć krwią jak ze szlaucha, pod ciśnieniem tak dużym, że może przewrócić),  a więc, że krwiopluje to odmiana wampirów. Nic bardziej mylnego. Te stwory nie są ze sobą spokrewnione. Posocznik produkuje w sobie olbrzymie ilości dziwnej krwi, czy też płynu, który ją przypomina, w miarę normalnie się odżywiając, no, może wykazując przy tym większy apetyt.
Posocznik zjada wszystko, w tym rozkładające, gnijące substancje. Podobno niektóre krwioszcze, podobnie jak ghule nie gardzą trupami.

Jedna z hipotez utrzymuje, że krwiopluje to ludzie opętani przez demona Khorna czy pobłogosławieni przez Nurgla. Elfi uczeni twierdzą, że tak naprawdę to, co wypełnia posocznika to nie jego krew  ale rodzaj magicznego pasożytniczego zaklęcia tylko manifestującego się w postaci gęstego cynobrowego płynu…  Podobno jego połknięcie powoduje zarażenie się tym plugastwem. Okres inkubacji nie został potwierdzony. Nie wiadomo jak coś takiego leczyć.

Drodzy Majstrowie Gry, pamiętajcie, że posocznik, czując zagrożenie, nie będzie czekał aż ktoś go zrani. Jeśli nie rzygnie to paznokciem może łatwo naciąć sobie skórę na rękach, formując ostrza, dodatkowe kończyny, tarczę albo całą zbroję. Może naciąć się na plecach, tworząc skrzydła ulepione z krwi. Posoka może stać się liną z hakiem, siecią, wszystkim co proste w budowie. Taka istota powinna być zaskoczeniem dla bohaterów. Prawdopodobnie natkną się na nią niespodziewanie. Krwioszcz może przecież być pozornie zwykłym człowiekiem. Szefem pomniejszej szajki, rzezimieszkiem, karczmarzem, handlarzem. Krew może z niego trysnąć ale równie dobrze może zachować się zwyczajnie – wszystko zależy od woli posocznika i okoliczności.

Zastanówcie się gdzie, jak i dlaczego postawić taką bestyję na drodze poszukiwaczy przygód. Może nie koniecznie w roli przeciwnika? Czy posocznikiem okaże się stronnik drużyny, jej zleceniodawca albo przyjaciel? Może zadaniem bohaterów stanie się odnalezienie lekarstwa na tę przypadłość? 

Z tą myślą was żegnam. Udanych sesji i czytelnych kości, trzymajcie się i zaglądajcie na czarnego bloga Dark Fantasy Role Play!

Categories:

0 Response for the "Bizarny bestiariusz: krwiopluj pospolity posocznikiem zwany"