Góry to jeden z podstawowych elementów scenografii przygód fantasy.
Poniższe omówienie to oczywiście powierzchowny szkic, ale powinien się przydać prowadzącym, zwłaszcza tym początkującym.
________________________________________________
Pagórki i wzgórza tworzące pofałdowany wyżynny teren, swoiste przedpole gór, to pogórze. Dalej, za nimi, rozciąga się pod niebo łańcuch gór.
Są monumentalne, sięgające chmur, dostojne, potężne, wzbudzające pokorę, odwieczne, niewzruszone, obojętne, surowe, niedostępne. Bywają też ponure, tajemnicze, malownicze, zasnute pasmami mgły, upstrzone plamami lasów i śniegowymi czapami.Stalowo-szare, brunatne, sine, trupioblade czy koloru brudnego ołowiu, mogą być zwarte i smukłe jak rząd pik, albo wypolerowane, wytarte i wygniecione ciężarem czasu.
Widoczny z daleka łańcuch górski, czy kilka charakterystycznych szczytów przywodzić może na myśl głodne, szczerbate zębiska, skorodowane ostrza wymierzone w niebo, potrzaskane kości, drapieżne pazury czy łagodne, krzaczaste garby naznaczone strupami skał.
W zależności od wysokości, pory roku i klimatu flora i fauna gór może wyglądać bardzo różnie. Przyjmijmy jako wzorzec region umiarkowany.
W najniżej położonych obszarach, na pogórzu, występować może las mieszany: bukowo - jodłowy (albo dębowo - klonowy) z olszyną, sosnami, świerkami i jaworami. Jeśli ktoś chce można tam także umieścić sekwoje. Z roślin wymieńmy trujące tojady, słonecznice, parzydła, paprocie, fiołki i trawy. Wyżej znajdują się karłowate drzewa liściaste, jarzębina, i różne odmiany iglaków: sosny, świerki, choiny,
limby, a jeszcze wyżej pojawia się kosodrzewina,jarząb, z roślin rdesty, zawilce, widłaki. Na szczytach wysokich gór rosną niemal tylko porosty.
W świecie zwierząt warto odnotować niedźwiedzie, wilki, lisy, zające, jelenie, rysie lub pumy, jeżozwierze, szopy, kozice, świstaki, kruki, orły, sępy, puchacze, drozdy, głuszce, harpie...
Zdarzają się płazy: salamandry i traszki. Z gadów na pewno spotkać można przeróżne jaszczury,jaszczurki, węże (żmije lub grzechotniki), bazyliszki. No i, oczywiście, smoki ;-)
Za zielonymi, pofałdowanymi wzniesieniami pogórza wyrastają potężne lesiste stoki, ciągnące się aż do wyniosłych stromizm gór na horyzoncie - nieskończonej perspektywy postrzępionych skał i ostrych grani, ginących gdzieś w oddali, gdzie dostojnie wznoszą się ośnieżone szczyty. W niektórych miejscach pasmo górskie zdaje się być rozcięte przez potężne szczeliny, poprzez które, gdy słońce zaczyna się obniżać, raz po raz widać białe refleksy wodospadów.
Góry to kraina samotnych granitowych głazów, niewielkich sosnowych zagajników, spłowiałego mchu i małych żywotnych kwiatków i roślin, które można znienacka znaleźć w osłoniętych od wiatru miejscach. Kraina pustych, surowych krajobrazów i poznaczonych zmarszczkami, tonących w cieniach skał, wrzosów i kolcolistu, niespokojnych szarych chmur i niestałej pogody. Zdarza się, że wicher dmie tak, jakby miał do przekazania słuchaczowi nieskończony smutek, nie dający się wyrazić słowami.
Pełno tu cieni, a zmrok nadchodzi nagle, niespodziewanie. Ciemność skrada się od samego bladego świtu.Odległości w górach są złudne, czas ulotny, a pogoda stokroć bardziej zmienna niźli kobieta.
Deszcz zamienia wąski, skalisty szlak w zdradliwą, śliską rynnę.
Wicher szarpie ubraniem, próbuje zepchnąć w przepaść, siecze zimnem i mrozi do szpiku kości.
Burza z piorunami to prawdziwy horror, groźba lawiny, zasypania, obsunięcia się ziemi. A to wszystko tylko wiosną i latem, bowiem zimą w góry wybiera się jedynie szaleniec...
Szlaki górskie, jeśli w ogóle istnieją, wiją się, prowadzą na manowce, nagle się urywają; gdzie indziej to wspinają się, to biegną stromo w dół albo prowadzą wąskimi półkami nad przepaścią, niepewną granią, skalnymi mostami nad szczelinami, trawersują pochyłe zbocza, przecinają wartkie potoki i nikną w rumowiskach.
W górach roi się od band zbójców, dziwnych pustelników, czarowników-eksperymentatorów, tajemniczych monastyrów, wszelkiego rodzaju ludzi i istot bezpiecznych w swoich niedostępnych, wysokich kryjówkach. Można natknąć się tam także na ponure zamczyska, groźne górskie fortece, góralskie wioski, kamieniołomy, strażnice i forty, wieże czat, pracujące i opuszczone kopalnie srebra i soli, osady poszukiwaczy złota, pasterskie szałasy, groty i jaskinie, obozy osadników na przełęczach...
W górach każdy usłyszy twój krzyk, ale jego odbite od wielu skalnych powierzchni echo niekoniecznie pozwoli cię odnaleźć. Głośny hałas czy eksplozja zdolna jest wywołać lawinę, osypisko,tąpnięcie, trwale zatarasować szlak albo zrzucić z niego całą karawanę. Konwoje osadników, którzy nie zdążyli przekroczyć gór przed zimą, często odnajdywane są po wiosennych roztopach lub nawet wielu latach. Zamarznięte ciała o szklistych oczach i włosach lśniących od kryształków lodu to upiorny widok, który zapada w pamięć do końca życia...
Góry pełne są niespokojnych duchów, surowych i popędliwych bóstw, niespokojnych żywiołaków, cierpliwych padlinożerców i głodnych drapieżników.
Co jeszcze można znaleźć w górach? Jak nazwać poszczególne elementy krajobrazu?
Koleby / koliby(naturalne zagłębienia i wnęki pod skałami) dają ochronę przed deszczem i piorunami, często są schronieniem pasterzy i pustelników, albo leżami dzikich zwierząt.
Hale (stosunowo płaskie, trawiaste obszary do wypasu w wysokich górach) i połoniny (dobre jako pastwiska łaki i rozległe płaskie obszary w niższych partiach gór / niższych górach jak Beskidy)często poznaczone są niskimi murkami z polnych kamieni i prostymi szałasami. Owce, kozy, psy pasterskie, kołujące na niebie sokoły, świstaki kryjące się po norach - to stałe elementy górskich pastwisk latem.
W dużych nieckach - kotlinach pogórza i dolinach między szczytami, rozrzucone są osady górali - szczerych, prostolinijnych, twardych, ale i radosnych ludzi (bądź nieludzi). Znają oni góry jak własną kieszeń i je szanują. Okoliczne wąwozy, przełomy rzek (kaniony), malownicze wodospady, lodowate, krystalicznie czyste strumienie pełne pstrągów, leśne ostępy, wodne oka, pieczary i kawerny nie stanowią dla nich tajemnicy, ale nie podzielą się swoją wiedzą z byle kim.
W górach, poza szczytami, spotkać można:
-zbocza (pochylona powierzchnia wklęsła) i stoki (bardziej wypukłe powierzchnie),
-żleby (wklęsłe, rynnowe i stromościenne wcięcia w zboczach powstałe na skutek erozji),
-wypukłe żebra skalne wyglądające jak przypory wierchów,
-granie (strome, ostre i skaliste grzbiety lub pasma górskie o ostrej krawędzi utworzone przez stykające się zbocza),
-postrzępione turnie (niedostępne, skaliste, ostre szczyty o stromych, nawet pionowych ścianach),
-samotne kolumny skalne przypominające maczugi czy grzyby,
-rumowiska / rozwaliska skalne (obszary pokryte rumoszem czyli okruchami skalnymi: żwirem, drobnymi blokami kamienia)
-gołoborza, czyli rumowiska skalne na stoku
-piargi, czyli rumowisko skalne u podnóża stoku
poza tym przepaście, strome urwiska, szczeliny, wąskie półki, nawisy, urwiska, kominy którymi można się wspinać zapierając o blisko siebie położone ściany i wiele, wiele więcej...
Wszystko fajnie i pięknie ale obok definicji przydałyby się przykłady w postaci zdjęć...
Racja, zdjęcia powinny być. Niestety unikam ich na blogu. Staram się oddać wszystko słowami, jak MG na sesji...