Dark Fantasy Role Play

mroczne mięcho ku czci Melpomeny złożone w ofierze

  • .
    - Witaj! Poniżej znajdziesz pomysły na przygody, scenariusze rpg, generatory i opowiadania w klimatach fantasy - wszystko (poza poezją i scenariuszami do Gemini rpg) autorstwa Maestro, choć często inspirowane różnymi źródłami. Fani systemów Warhammer, Monastyr, Gemini, Warlock!, Cień Władcy Demonów, D&D, Veasen czy Symbaroum i innych światów RPG powinni znaleźć tu coś dla siebie. Szczególnie chciałbym pomóc początkującym Mistrzom Gry. Nie szukajcie tu rzeczy, które szybko się dezaktualizują. To ma być źródło konkretnych inspiracji do sesji gier fabularnych z niewielkim dodatkiem teorii rpg. Krwiste mięcho role playing.

Zakładając, że dark fantasy to połączenie horroru i fantasy (to najpopularniejsza i najprostsza definicja), zastanówmy się jak ten horror rozumiemy i jak go osiągnąć na sesji? Jeśli uznamy, że horror to przede wszystkim groza mająca źródło w lęku przed niezrozumiałym, groźnym, ponadnaturalnym, tajemniczym i potężnym (i odpuścimy sobie na razie „gore” – czyli epatowanie, kosztem nastroju, dosłownym okrucieństwem i krwią dominujące w horrorze filmowym) to możemy po wzorce śmiało sięgnąć do literatury. Lovecraft, King, Barker, Straub, Masterton, Lumley i inni. Twórcy literatury grozy różnego formatu. Co łączyło dzieła ich wszystkich? Identyczny rodzaj bohaterów - zwykłych , przeciętnych ludzi w zwykłym, szarym, często ponurym i nieprzyjemnym świecie, który nagle stawał się jeszcze gorszy i obcy, niespodziewanie odsłaniając podszewkę rzeczywistości i doprowadzał do szaleństwa, zabijał, przerażał, odmieniał, odbierał. To w dużym skrócie różni fantasy od dark fantasy - bohaterowie o odpowiednim statusie, których „łatwo” zranić, przestraszyć, osłabić. Horror nie może odnosić się do superbohaterów, herosów, niezwyciężonych jednostek. Takich nie tyka się groza ani katar. Horror zawsze dotyczy zwyczajnych ludzi, przeciętniaków, za którymi nie stoi sztab doradców, uczonych czy ochroniarzy, często osobników w jakiś sposób wyalienowanych, wrażliwych, innych. Takich jak grupka awanturników poszukująca przygód. Oczywiście w literaturze horror wynika także z kontrastu naturalne / nienaturalne (coś obcego w znanym świecie), ale w fikcyjnym, pełnym magii świecie fantasy ten element mocno traci na znaczeniu.

Załóżmy więc, że wiemy już, co to jest horror i jak go odnieść do dark fantasy. Kluczem jest format bohaterów i ich odbieranie świata. Rzeczywistość nęka ich i straszy na różne sposoby, a oni muszą sobie radzić z tym sami. Teraz rozważmy jakimi metodami osiągnąć na sesji nastrój „prohorrorowy”, tak, by ostatecznie z fantasy zrobić dark fantasy. W tym celu MG musi podejść do bohaterów (nie do graczy!) jak do przeciwników na wojnie i zastosować następujące działania: wywiad, dezinformację, okrążenie, atak z zaskoczenia i refleksję.

WYWIAD – przed przygodą i tworzeniem scenariusza
Zebranie maksymalnej ilości informacji o BG – ich przeszłości, motywacjach, wartościach, charakterze, sekretach, grzechach, uprzedzeniach, przyjaciołach, rodzinie, itd. Można i należy to później wykorzystać. Porywać, szantażować, kusić, oszukiwać, przekonywać, nagradzać.

DEZINFORMACJA – podczas pierwszego etapu przygody
Gmatwanie obrazu fabuły, niejednoznaczne informacje powodujące trudności w dokonaniu decyzji, wymagające dłuższych przygotowań, wzajemnych konsultacji bohaterów i podejmowania ryzyka. Dezinformacja to także:
- plotki i pogłoski (także fałszywe) docierające do bohaterów i czasami nieweryfikowalne do momentu kiedy jest już za późno
- omeny, znaki, przepowiednie (także fałszywe) sugerujące coś bohaterom i odwracające uwagę od prawdziwego zagrożenia
- uprzedzenia własne BG, dzięki którym MG ma prawo zafałszować obiektywny opis sytuacji
i modyfikować go pod bohatera, pokazywać przez jego pryzmat
- fałszywe tropy podrzucane przez zmyślnego przeciwnika, oszustwa, iluzje

OSŁABIENIE – w środku i drugim etapie przygody
Odnosi się do wszelkich przeszkód stawianym na drodze BG – złośliwych BNów, straty czasu, straty pieniędzy, krwi i kondycji - pierwsze walki (pierwsze rany jak przysłowiowe okulawienie zmniejszające prędkość ucieczki przed potworem w ciemnej uliczce), utraty sojuszników (np. ich zaufania), nadziej, pewności siebie i trafności swych sądów / decyzji itd.,itp. Są to straty, na które BG teoretycznie nie stać przed finałem, to osłabienie pozycji drużyny.

OKRĄŻENIE – w ostatnim etapie i finale
Pewne rzeczy okazują się zupełnie inne, np. zaufani stają się zdrajcami (oczywiście nie zawsze), potwór okazuje się atrapą, uwięziona księżniczka wampirem a żaba królewiczem. Ktoś wodzi drużynę za nos, wprowadza w pułapkę, gra na czas, sprowadza kamratów, uruchamia magiczny artefakt, przyzywa demona, usypia czujność, używa nieczystych sztuczek (trucizna, zdrada, kradzież, itp.)Jak widać "okrążenie" i "osłabienie" przenikają się. Osłabienie jest znane, weryfikowalne przez bohaterów na bieżąco. Elementy "okrążenia" są uśpione, mogą ujawnić się znacznie później, w finale.

ATAK Z ZASKOCZENIA – na końcu, finał
To już finał – konfrontacja, najczęściej zbrojna, na warunkach przeciwnika, bez należytego przygotowania BG, bez ich rozpoznania sytuacji albo natury zagrożenia (demon zamiast banity). Atak nagły, brutalny i niehonorowy. Bolesny, bez względu na wynik, a więc pewnie zostanie zapamiętany.

REFLEKSJA – po finale
Podsumowanie przygody, odsłona zakulisowych działań, wyjaśnienie większości tajemnic, pokazanie skutków decyzji i działań BG dla postronnych ludzi.


Powyższe elementy w różnym stopniu i konfiguracji powinny nadać przygodzie oczekiwanego klimatu dark. Oczywiście aktywni bohaterowie będą przeciwdziałać trudnościom stawianym w fabule, albo gracze będą je ignorować w procesie odgrywania postaci. MG w trosce o konwencję musi zadbać też o masę innych elementów, takich jak chociażby odpowiednia narracja czy natura przeciwników, ale to już temat na kiedy indziej.

Categories:

2 Response for the "Dark fantasy - zrób to sam"

  1. Anonimowy says:

    Świetnie! Wreszcie pojawiła się na blogosferze osoba mająca do powiedzenia coś świeżego.

    PS jest problem z przepisywaniem obrazka weryfikującego przy dodawaniu komentarzy.

  2. Świetnie napisany wpis. Czekam na wiele więcej