"
Rozkosze Dominante, rozdział XLVII:
Dogodzono mi owego wieczora wielce, zaczem postanowiłem zostać w miłej gospodzie dwa dni jeszcze i spróbować innych przyjemności, których pierwszym razem zakosztować nie zdążyłem. I choć szybko ubywało ciężaru mojemu trzosowi, a zwłoka w wojażu sprowadzić mogła na mnie srogie terminy, powiadam wam, po tysiąckroć warto było!
Nic nie opisze rozkoszy jakiej zaznałem delektując się kolejnymi cudami tam serwowanymi. Na nic słowa, nawet sklęte w poetyckie frazy; nic oddać nie może błogości mego podniebienia, ekstazy zmysłów jaka stała się mym udziałem tam, „Pod Złotym Tulipanem”.
Jednakowoż obowiązkiem dziennika jest sucho przyjąć ciąg liter, co w zdania się układają, za nic mając doznania osoby je, nawet drżącą ręką, kreślącej. Tak wiec oto rzeczowe cudów, będących mym udziałem, wymienienie:
Dzień pierwszy
Śniadanie:
Pasztet zajęczy z racuchami, słowicze języczki oraz sardele z cytryną i szczawiem.
Obiad - pierwsze danie:
Zupa z tuńczyka, „sercaki” i małże duszone w białym winie z porami i ze szczypiorkiem.
Do tego jabłecznik.
Obiad - drugie danie:
Pieczone na ruszcie przepiórki faszerowane morelami, serwowane na plasterkach wyśmienitego białego chleba. Przystawki z zielonego groszku, karczochów duszonych w winie i maśle oraz sałatki z zieleniny ogrodowej.
Deser:
Likier orzechowy do picia, zapiekane, chrupiące pączki róż w cieście dyniowym.
Dzień drugi
Śniadanie:
Półmisek z ikrą łososia, wędzonymi śledziami, masłem, rzeżuchą i pietruszką.
Obiad - pierwsze danie:
Mielone oliwki, krewetki i cebula, wszystko zapiekane z serem i pietruszką w muszlach ostryg.
Wszystko w towarzystwie antałka białego Castel de Neuf
Obiad - drugie danie:
Flaczki i kiełbaski z kiszoną kapustą, wspaniały comber z dziczyzny polany sosem wiśniowym (choć wahałem się, czy nie wybrać konfitury porzeczkowej lub wytrawnej, jarzębinowej) z kaszą najpierw gotowaną w wywarze, a następnie smażoną z czosnkiem i szałwią.
Deser:
Małmazja do picia, smażone skórki pomarańczowe w leguminie.
Dzień trzeci
Śniadanie:
Niestety, mimo wspaniałych propozycji nic przełknąć nie mogłem kałdun mając pełny...
Obiad – pierwsze danie:
Brązowe pstrągi smażone na maśle z dodatkiem octu, botwinka i sosy wyśmienite.
Popijane kordiałem anyżowym z lodem.
Obiad – drugie danie:
Bażant pieczony z jabłkami w miodzie, duszone nóżki jagnięcia z groszkiem i czosnkiem w aromatycznym syropie z rozmarynu.
Deser:
Poncz do picia, biszkopty i marcepan, którego (do dziś żałuję!) przełknąć już nie zdołałem.
Precz domy uciech, hazardu i nierządu przybytki już nudne, lupanary perfumami duszne! Powiadam wam, z wystawną kuchnią Dominante nic równać się w szrankach nie zdoła. Spróbować przeto jej musi każdy człek, co mienić się chce obytym w świecie. Jam to uczynił i wspomnienia owych smaków towarzyszyć mi będą do końca mych dni. A żyć zamierzam długo...
Czarny blog prezentuje:
SCENARKI / POMYSŁY NA PRZYGODY
(72)
POMOCE / REKWIZYTY
(40)
RAPORTY Z SESJI
(33)
INSPIRACJE / MYŚLI
(15)
POEZJA / CYTATY
(15)
OPOWIADANIA / SHORTY
(7)
DEADLANDS
(5)
GEMINI - ang.
(5)
-
.
- Witaj! Poniżej znajdziesz pomysły na przygody, scenariusze rpg, generatory i opowiadania w klimatach fantasy - wszystko (poza poezją i scenariuszami do Gemini rpg) autorstwa Maestro, choć często inspirowane różnymi źródłami. Fani systemów Warhammer, Monastyr, Gemini, Warlock!, Cień Władcy Demonów, D&D, Veasen czy Symbaroum i innych światów RPG powinni znaleźć tu coś dla siebie. Szczególnie chciałbym pomóc początkującym Mistrzom Gry. Nie szukajcie tu rzeczy, które szybko się dezaktualizują. To ma być źródło konkretnych inspiracji do sesji gier fabularnych z niewielkim dodatkiem teorii rpg. Krwiste mięcho role playing.
Categories:
POMOCE / REKWIZYTY
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 Response for the ""Karta z diariusza markina de Shade" - Monastyr"
Prześlij komentarz